Witajcie!
Dziś mowa o moich ulubionych kosmetykach roku 2014. Większość z nich to kosmetyki kolorowe, ale jest też kilka produktów do pielęgnacji twarzy, oraz pędzelki.
Największym moim faworytem jest cień, który odkryłam w Styczniu ubiegłego roku, więc dość dawno. Jego koszt to ok. 10 zł na Allegro. Jest to Color Tattoo 24hr 40-Permanent Taupe firmy Mayebelline. Kosmetyk ten posłuży nam zarówno jako cień lub baza na powieki, ale ja używam go do podkreślania moich brwi, przy pomocy pędzelka Hakuro h85, a efekt jest rewelacyjny.
Następnym kosmetykiem, który używałam często (niestety już się skończył) był tusz do rzęs Mayebelline Define-A-Lash Volume Mascara. Jest on wydłużający, rozdzielający oraz pogrubiający. Malowałam się nim praktycznie codziennie. Dzięki silikonowej szczoteczce świetnie tuszuje dolne rzęsy, nie brudząc skóry. Po jego zastosowaniu efekt jest bardzo naturalny, a rzęsy nie sklejają się. Ostatnią zaletą jest to że nie osypuje się, jak to "lubią robić" niektóre tusze.
Następny w kolejce jest bardzo tani błyszczyk zapomnianej już trochę firmy Miss Sporty - Miss Cocktail Lipgloss. Jest bardzo wydajny ( 9,4 ml), a przy tym świetnie nawilża i regeneruje suche usta. Jego działanie jest po prostu rewelacyjne za 3 zł (zakupiony na Allegro). Bardzo polecam.
Następnym błyszczykiem, który uwielbiam jest Stay Gloss 3D od Rimmel London. Zawiera on malutkie drobinki, które powiększają usta.Jego kolor jest bardzo delikatny, świetny na co dzień, jak i na inne okazje.
Następnym błyszczykiem, który uwielbiam jest Stay Gloss 3D od Rimmel London. Zawiera on malutkie drobinki, które powiększają usta.Jego kolor jest bardzo delikatny, świetny na co dzień, jak i na inne okazje.
Kolejnymi kosmetykami, które już dawno skradły moje serce są olejek Arganowy, kwas Hialuronowy, olej Kokosowy oraz Korund mikrodermabrazja. O nich pisałam już jakiś czas temu.
Moimi ostatnimi faworytami ubiegłego roku są dwa pędzelki firmy Hakuro:
Hakuro h50S do podkładu, oraz h85 do brwi, o którym wspomniałam wyżej, oraz pędzelek do eyelinera Firmy Manhattan, który kupiłam przypadkiem, a okazał się po prostu świetny. Zrobienie kreski przy jego pomocy jest bardzo łatwe i precyzyjne zarazem.
Są to bardzo dobrej jakości pędzle, dzięki którym makijaż będzie wykonany perfekcyjnie. Jedynym minusem jest to, że napisy z pędzli Hakuro zmywają się bardzo szybko. Ale taki minus to pikuś :).
A Wy macie swoich ulubieńców?
Moimi ostatnimi faworytami ubiegłego roku są dwa pędzelki firmy Hakuro:
Hakuro h50S do podkładu, oraz h85 do brwi, o którym wspomniałam wyżej, oraz pędzelek do eyelinera Firmy Manhattan, który kupiłam przypadkiem, a okazał się po prostu świetny. Zrobienie kreski przy jego pomocy jest bardzo łatwe i precyzyjne zarazem.
Są to bardzo dobrej jakości pędzle, dzięki którym makijaż będzie wykonany perfekcyjnie. Jedynym minusem jest to, że napisy z pędzli Hakuro zmywają się bardzo szybko. Ale taki minus to pikuś :).
A Wy macie swoich ulubieńców?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz